Mówiąc o pizzerii wybór padł na pizzerię "Zielona" oraz na pizzę pod tym samym tytułem. Składniki w menu: sos pomidorowy, czosnek, ser, pieczarki, oliwki, kurczak, kukurydza. Zamawiamy !!!
W końcu przynieśli ją - dobrze wyglądającą i zachęcającą do spożycia. Naglę gryz i czar prysł! Ciasto chlebowo-bułkowe z dodatkiem proszku do pieczenia, które szybko zatka i doda 2000 kalorii. Co z tego, że ładnie się pewnie piecze i jest wysokie na 5 centymetrów skoro nie ma smaku? I żeby było jasne - nie jestem przeciwnikiem amerykańskich pizz i tego typu wyrobów bo jeśli pizza na sposób amerykański jest dobrze zrobiona i ktoś to lubi - nie mam nic przeciwko. Jednakże to, że jest dużo ciasta wcale nie robi na mnie wrażenia a wręcz zniechęca do konsumpcji. Lubię i to bardzo włoskie pizze i na cienkim cieście. No ale wróćmy do dodatków...
1 mm wszystkiego, począwszy od kurczaka, którego kilka kawałków o dziwo udało mi się znaleźć, sera przemysłowego i surowych pieczarek. A całość zionie ugotowanym czosnkiem i wcale nie apetycznym bo wręcz mulącym, nie wspominając o tym jak czułem swój oddech po spróbowaniu tego czegoś. Niech ktoś się w końcu nauczy, że surowe pieczarki idą na ser ponieważ są SUROWE! Ogólnie rzecz biorąc ciepły chleb z serem i dodatkami bleeee, tak nie można. Już dawno nie jadłem tak spierniczonej pizzy. Oto odpowiedź na pytanie dlaczego kebaby wygrywają.
Po wyjściu zastanawiałem się czy w ogóle takie połączenie składników ma sens i postanowiłem wykorzystać je do przygotowania własnej "zielonej" pizzy. Okazuje się bowiem, że takie połączenie składników jakie proponuje "Zielona" w swoim sztandarowym produkcie z pierwszej strony menu ma sensowne podstawy, jednakże sposób przygotowania też musi być odpowiedni. Zatem dla wszystkich pragnących pizzy z kurczakiem wyprostowany przepis na to danie.
Do przygotowania użyłem: (przepis na 2 pizze)
- Mąki - special pizza (na fot) Napoli 00 - o dziwo bez ulepszaczy, a nie jak ta o której pisałem w innym wcześniejszym teście. Zatem ta pizza to również test tej mąki więc warto poczytać.
- Szaklanka wody
- Drożdży - standardowej porcji 1/5 lub 1/6 kostki.
- łyżki soli
- łyżki cukru
- 2 łyżek oliwy
Dodatki:
- Ser mozzarella tarty, ser mozzarella w kulce
- 3 pieczarki
- czosnek
- oliwki
- pół piersi z kurczaka
- tymianek
- papryka słodka
- kilka plasterków cebuli - pizza będzie "żywsza" w smaku
- oliwa
- sól
- pieprz
- kukurydza
- passata pomidorowa Valfrutta
- świeża bazylia
- oregano
Przygotowanie.
Do szklanki z ciepłą wodą dodajemy łyżkę cukru, mieszamy a następnie czekamy aż drożdże wyrosną
Następnie wsypujemy część mąki do miski i stopniowo wlewamy wodę z drożdżami wyrabiając ciasto. W międzyczasie dodajemy oliwę i sól. Kiedy ciasto jest wyrobione odkładamy do wyrośnięcia. Jak widzicie ten przepis na ciasto a może lepiej - sposób przygotowania trochę różni się od tego, który podawałem wcześniej. Jeśli chcecie mieć napowietrzone ciasto (ale nie duże) a co za tym idzie bardziej sprężyste możecie robić w ten sposób.
Sos:
Duży ząbek czosnku należy rozgnieść i podsmażyć na oliwie z oliwek po czym dodać ok 250 ml passaty pomidorowej. Gotować na wolnym ogniu dodając pieprz, sól, bazylię, oregano a także szczyptę cukru. Po odparowaniu części wody będziecie mieć sos na pizzę jakiego nigdzie nie dostaniecie. I właśnie tutaj zatrzymam się i powiem, że robiąc pizzę z czosnkiem lepiej przemycić go w sosie więcej niż dawać bezpośrednio na pizzę.
Kurczak
Kurczaka postanowiłem pokroić w paski i zrobić godzinną marynatę z papryki słodkiej, oliwy, świeżo pokrojonej bazylii, tymianku soli i pieprzu. Zależało mi na tym aby smak kurczaka był wyczuwalny ale nie odbiegał od smaku całej pizzy. Po godzinie podsmażyłem kurczaka na patelni i odstawiłem do późniejszego nałożenia na pizzę Smak był odpowiedni.
Kiedy ciasto wyrośnie należy je podzielić na 2 równe części. Następnie z każdej zrobić placek, posmarować lekką warstwą oliwy lub też nie - zależy jak kto woli, bo tutaj nie mam zdania czy lepiej posmarować ciasto oliwą przed nałożeniem sosu pomidorowego czy nie. Jest dużo "za" i "przeciw" dlatego wykorzystuję oba sposoby.
Rozprowadzić sos po pizzy, posypać lekko startym serem. Nałożyć kurczaka, kukurydzę i oliwki. Dodać kawałki mozzarelli w kulce i na wszystko położyć kilka pieczarek. Można doprawić całość bazylią + oregano.
Całość wkładamy do piekarnika ustawionego na mmaksymalną temperaturę i pieczemy ok. 10 minut.
Po upieczeniu i spróbowaniu odkryłem zupełne przeciwieństwo tego co zaserwowała mi pizzeria.
Po prostu nowy wymiar pizzy. Delikatna a zarazem aromatyczna z dobrym ciastem - brawo dla Napoli 00 i co najważniejsze - można zjeść jej kilka a nie tylko jeden kawałek.
Jeszcze o o mące special pizza napoli 00 - Dobra mąka, lekko ciemnawa. Ciasto wyrabia się bardzo dobrze, mąka szybko wiąże i dobrze się formuje. Polecam !
Z drugiego kawałka ciasta zrobiłem identyczną pizzę, jednak zamiast kurczaka dodałem wędzoną dojrzewającą szynkę i salami . Jeżeli chcecie aby smak lekko was uniósł zróbcie i tą koniecznie.
PS. Jeśli we "włoskiej" pizzerii w Polsce widzicie ketchup i sos czosnkowy - uciekajcie !!!
Czym się różni mąka "tradition" recenzowana tutaj: http://pizza-marco.blogspot.com/2010/06/test-maki-00.html od tej użytej w tym artykule :) ? Gdzie można ją kupić?
OdpowiedzUsuńTrafiłem przypadkiem, ale wiem że będę stałym czytelnikiem! Super blog :)
Adamie poszukam, powinienem mieć gdzieś jeszcze zdjęcia i skład to zamieszczę, na pewno jakaś drobna różnica była. Jedną i drugą mąkę zakupiłem swego czasu w Auchan.
OdpowiedzUsuńPytam bo mąki mają to samo logo, więc i producent jest pewnie ten sam :) Mąka "Special Pizza Napoli 00" jest bardzo rozsądna cenowo, kosztuje niecałe 4zł/kg na stronie EkoVita, podczas gdy inne mąki typu 00 potrafią kosztować 2 razy tyle.
UsuńWłaśnie odwiedziłem auchan i powyżej macie różnice w składzie obu mąk.
UsuńGłówna różnica: mąka Tradition nie wymaga drożdży do wypieku ciasta z tego co wyczytałem na opakowaniu, a mąka Pizza Napoli 00 to połączenie mąki pszennej i żytniej. Moim zdaniem ciasto zrobione z mąki "Napoli" jest w rozrabianiu bardzo gumowate, przy odrobinie wprawy można je "rozwałkować" rękami :)
OdpowiedzUsuńWitam, podoba mi się Twój blog. Gratuluję. Mam pytanko ile dokładnie dajesz mąki? W przepisie nie ma. Próbowałem tą mąkę i ciasto mi się straszliwie klei do rąk. Czy tez tak miałeś? Pozdrawiam. Mateusz
OdpowiedzUsuńwyrabiaj dobrze, w razie czego dawaj więcej mąki :) ile ci zabierze ciasto.
OdpowiedzUsuńWitam! Ile tej mąki trzeba dać?U mnie się nie wyświetla
OdpowiedzUsuń