Składniki:
- 2 kacze piersi ze skórą
- sos sojowy
- sól
- pieprz
- rozmaryn
- papryka słodka
- curry
- cebula
- pół jabłka
- mąka
- woda lub bulion
- oliwa z oliwek
A teraz przygotowanie
Mięso naciąć, posolić, popieprzyć, posypać rozmarynem i zostawić na godzinkę. Pokroić cebulkę.
Rozgrzać odrobinę oliwy i na mocniejszym ogniu obsmażyć z obu stron mięso. Następnie dodać cebulkę i poczekać aż się zarumieni. Po około 10 minutach podlać bulionem lub wodą. W międzyczasie dodać kilkanaście kropel sosu sojowego, parę sczypt curry i papryki i dusić. Rozgrzać piekarnik do 200 stopni. Po około 15 minutach duszenia na wolnym ogniu mięso wyjąć i przełożyć do naczynia żaroodpornego lub nawet do aluminiowej foremki, które można dostać w mięsnym sklepie a następnie mięso obłożyć plasterkami jabłka. Ja skorzystałem z tego rozwiązania ponieważ w naczyniu piekło się co innego więc foremkę dodatkowo wyłożyłem folią aluminiową - błyszczącym w stronę mięsa. Piec około 10 minut i po tym czasie wyłączyć piekarnik. Ja zostawiłem jeszcze mięso na 2 - 3 minuty, następnie wyciągnąłem z piekarnika i przełożyłem na talerz. A do sosu na patelni dodajemy stopniowo rozpuszczoną łyżkę mąki w 1/3 szklanki wody i obserwujemy gęstość sosu.
Podajemy pokrojoną kaczkę z ryżem lub pieczywem, a najlepiej z winem.
Kaczka wyszła bardzo przyzwoicie nie była gumowa, jak to gdzieś słyszałem (jeśli ktoś źle przyrządzi) a to już duży plus. Wspomnienia smakowe z przeszłości już dość zatarte bo ostatnio jadłem domową kaczkę kilkanaście lat temu o ile pamiętam. Mnie smakowało, zresztą nie tylko mnie. Dość dobry sosik wyszedł z tego wszystkiego, może następnym razem wrzucę 2 -3 pokrojone wędzone lub suszone śliwki bo coś czuję, że byłoby pewnie lepiej. A potrawę polecam, wypróbujcie i prześlijcie opinię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz